Mur oporowy – co to jest i po co?

Nie każda działka jest idealna. Czasami pojawiają się duże nierówności czy pochyły teren. W takim przypadku doskonale sprawdzi się mur oporowy. Czas dowiedzieć się więcej na ten temat, tym bardziej, że takie rozwiązanie jest funkcjonalne, ale i całkiem tanie, a przy tym efekt wizualny jest świetny. Ale zacznijmy od początku…

Czym jest mur oporowy?

Mur oporowy to, nic innego jak konstrukcja. Wykonana jest z elek oporowych, co zapewnia jest dużą wytrzymałość i trwałość, ale też odporność na uszkodzenia i zmienne warunki atmosferyczne. Elki oporowe nadają się do budowy ogrodów piętrowych w ogrodzie, ale mogą równie dobrze pełnić funkcję użytkową. Mają szczególne zastosowanie, jeżeli teren Waszej działki jest pochyły czy właśnie występują spore nierówności, a wręcz pochyłość terenu. Wykonując mur oporowy można zabezpieczyć wybrane miejsce przed osuwanie się ziemi. Taka konstrukcja wytrzymuje nacisk boczny gruntu, ale może też zatrzymać składniki gruntowe. Owy nacisk może być spowodowany przez wiele czynników. Mur wykonany z elek oporowych stanowi doskonałą podporę dla terenu. Zatem nie musicie obawiać się, że grunt czy ziemia zapadną się. Zapobiega on też erozji gleb. Dzięki niemu możecie przygotować piękne rabaty, bez obaw o ich uszkodzenia.

Czy mur oporowy wymaga pozwolenia?

Jak wiadomo i to nie od dziś czasami przepisy z zakresu prawa budowlanego są bardzo jasne, a czasem można je interpretować wszelako. Wydaje się więc, że skoro chcecie wybudować mur oporowy na własnej działce, nie musicie posiadać pozwolenia, ale nic bardziej mylnego. I tutaj musimy przytoczyć przepisu prawa budowlanego. Otóż mur oporowy nawet na działce traktowany jest jak inne budowle, zatem w myśl art. 28 ust. 1 p.b., wymaga pozwolenia na budowę. I niestety, aby uzyskać to pozwolenie czeka Was nieco załatwiania formalności. Potrzebować będziecie tych samych dokumentów, co w czasie, gdy staraliście się o pozwolenie na budowę domu. Wymagany jest projekt zagospodarowania terenu oraz projekt architektoniczno-budowlany. Jednocześnie pamiętajcie, że nawet takiego projektu nie można wykonać samodzielnie. Zatem musi być wykonany przez osobę posiadającą uprawniania do projektowania konstrukcji budowlanych. Jeżeli jednak nie złożylibyście wniosku i wykonali mur oporowy, to będzie on traktowany jak samowola budowlana. Możecie dostać nakaz jego rozbiórki, ale też karę finansową. Niektórzy sądzą, że mur oporowy można potraktować jako ogrodzenie, wszak według prawa budowlanego, a dokładnie art. 29 ust. 1 pkt 23 p.b., możliwa jest budowa ogrodzenia o wysokości do 2,2 metra i to bez pozwolenia na budowę. Czy można więc wybudować taki mur, ale na granicy działki i wtedy potraktować go jako ogrodzenie? Odpowiedź jest jasna i stanowcza: Nie. Otóż zadaniem muru oporowego jest ochrona przed osuwiskiem i niezależnie, gdzie będzie on usytuowany, koniecznie trzeba mieć pozwolenie na budowę.

Z czego wykonać mur oporowy na działce?

Cóż możliwości jest sporo. Naszym zdaniem najlepiej sprawdzą się elki oporowe. O ich zaletach już Wam wspominaliśmy. Ale możemy wykonać go z betonu czy żelbetonu. Trwały i mocny jest taki wykonany z cegieł czy pustaków. Stosuje się również gabiony. Można też wykonać mur oporowy z drewna. Na pewno taka opcja jest tania, ale też drewno nie jest bardzo trwałym materiałem. Może zostać uszkodzone na skutek wilgoci w glebie. Oczywiście trzeba pamiętać, że jeżeli ryzyko usuwiska jest bardzo duże, to wtedy koniecznie trzeba zastosować zbrojenia, a także kotwy i wsporniki. Następnie na dane miejsce zostają przetransportowane specjalistyczne prefabrykaty. Jednak na działce nie ma konieczności stosowania aż tak profesjonalnych rozwiązań, szczególnie, że mur z elek jest naprawdę trwały i odporny na uszkodzenia. Ale trzeba też powiedzieć, że bardzo dobrze się prezentuje, zatem sprawdzi się właśnie, gdy planujecie wykonać piętrowy ogród.

Chyba już wiecie dlaczego tak ważne jest wykonanie muru oporowego, ale też, jaki materiał wybrać. Oczywiście nie zapominajcie o dobrym efekcie wizualnym, który także trzeba wziąć pod uwagę. A na końcu przypominamy o konieczności posiadania pozwolenia.